image1 image2 image3 image4

Inny wymiar WOŚP

XXI Finał WOŚP w Gminie Czernikowo przeszedł już do historii. Zebraliśmy kolejną rekordową kwotę-na ten moment z kwest, imprez szkolnych, sportowych, balu charytatywnego oraz aukcji internetowych - 20589 zł. Odbyły się zaplanowane imprezy środowiskowe, w szkołach, koncerty, zawody sportowe, bal charytatywny. Wszystko to, jak zawsze dzięki bezinteresownemu wsparciu wielu instytucji, osób prywatnych, zakładów, kół i kilkunastoosobowego sztabu.

Dla mnie Orkiestra oprócz zebrania i przekazania kwoty na szczytny cel poprzez zorganizowanie iluś imprez, działań ,ma jeszcze inny wymiar..

Ważniejsze od pieniędzy jest - jak pisał, Jurek Owsiak w swojej książce „Róbta Co Chceta czyli z sercem jak na dłoni - 20 lat grania” - pospolite ruszenie. To działa jak kula śnieżna, najpierw kilka, potem kilkanaście osób planuje, dyskutuje, przygotowuje akcje. Później dochodzą sponsorzy, różni ludzie dobrej woli ,bez których zamierzenia sztabu zwyczajnie by się nie udały. Bezcenne w tym momencie jest zaufanie, jakim ja i sztab cały jesteśmy obdarzani. Bez niego ta cała orkiestra w Czernikowie, czy gdziekolwiek indziej nie miałaby sensu, nie przetrwałaby.

Ta maszyna orkiestrowa rozkręca się i nabiera kształtu kiedy dochodzą wolontariusze (w większości uczniowie szkół z naszej gminy). Bardzo cieszy, że nie pozostają obojętni na udział w wolontariacie, jest z reguły więcej chętnych, niż identyfikatorów, które możemy przyznać. Cieszy postawa rodziców, którzy im na kwestowanie pozwalają. Na długo przed Finałem toczą się rozmowy z artystami, którzy wystąpią na balu charytatywnym, ćwiczą chóry SP i Gimnazjum oraz uczniowie Szkoły Muzycznej. Włączają się urzędy, sklepy, koła, szkoły, obsługa, nauczyciele, Rady Rodziców(np. przygotowują bale dla dzieci w szkołach) Ta spontaniczna pomoc daje pozytywnego kopa do dalszych działań. Jeszcze przed dniem Finału w czernikowskiej orkiestrze aktywnie gra już ponad sto osób. Ciekawym doświadczeniem jest organizacja balu charytatywnego w SP w Czernikowie. Tradycją stają się już występy wielkiej klasy artystów m.in. teatr Wicza, teatr Afisz (Horzyca i Baj Pomorski), Russkaja Dusza (M.Hajduczenia), Alosza Awdiejew, czy w tym roku Czerwony Tulipan. Prezentują Oni sztukę dla publiczności o wyrafinowanym guście muzycznym i teatralnym. Jak sami podkreślają w po koncertowych rozmowach, publiczność czernikowska, zaskakuje ich życzliwym, pozytywnym odbiorem ich sztuki, żywymi reakcjami, włączaniem się w spektakle. Zauważają kontrast pomiędzy naszą, o wyrobionym już guście artystycznym publicznością, a przypadkowymi widzami z metropolii, przed którymi przychodziło im niejednokrotnie z zażenowaniem występować. Zawsze z podziwem podkreślają, jak ze zwykłej sali gimnastycznej wyczarowujemy tak profesjonalną salę widowiskową i balową. Mówią, że będą nasze bale-koncerty polecać innym artystom i już nie wyobrażają sobie, aby samemu w nich nie uczestniczyć (teatr Afisz). Bardzo mi się podobało, że występujący u nas artyści wykazują się wielkim szacunkiem nie tylko dla publiczności, z którą nawiązują szczególną więź, ale również dla innych zespołów biorących udział w koncercie. Dało się zauważyć ,że artyści nie ograniczyli się tylko do swoich występów(Czerwony Tulipan słuchał chórów dziecięcych, występów Afisza, a Ci, nie tylko uczestniczyli w koncercie „Tulipanów” ,ale stworzyli fantastyczne chórki z publicznością do granych przez nich piosenek). Był to piękny przykład wzajemnego szacunku artystów  i ukłon w stronę sztuki, którą prezentują, czego, niestety, brakowało młodym wykonawcom, występującym w niedzielę w remizie, którzy w większości po swoich pokazach opuszczali salę, nie wsłuchując się w grę, śpiew swoich kolegów, a szkoda... Myślę, że na przyszłość będą czerpać te pozytywne wzorce, biorąc przykład z profesjonalistów.

Piotr Buczyński

Statistics

Odsłon artykułów:
168124

Online

Odwiedza nas 1 gość oraz 0 użytkowników.